Worm - robak lubujący się w słodkich owocach prosto z sadu. Dzięki Serii z Mazur możemy zobaczyć, w czym gustuje ten szkodnik. Zapach płynu - czuć wyraźnie truskawkę, brzoskwinię, oraz jabłko.
Smak samego liquidu prosto z butelki jest gorzki, jak większości płynów, czuć brzoskwinię, truskawkę, oraz kwaśne jabłko.
Po zalaniu do atomizera gorycz znika, pozostaje nam słodki smak brzoskwini z mieszanką zielonych, lekko kwaśnych jabłek i słodziutkich, świeżych truskawek. Smak owoców jest świeży, porównałbym je raczej do soczystych, świeżo zerwanych z upraw, niż do przetworów z nich zrobionych.
Najbardziej wyraźna jest brzoskwinia i truskawka, jabłko jest gdzieś na drugim planie, bardziej odczuwalne przy wydechu. Tak jak w przypadku Klaudii- smaki delikatnie nakładają się, subtelnie przechodzą przez siebie, a połączone ze sobą dają nam orzeźwiającą eksplozję smaków. Muszę przyznać- Robak wie co dobre.